Produkcja wysokojakościowej paszy musi spełniać wiele kryteriów, gdyż pasza powinna łączyć w sobie wysoką wartość pokarmową, dobrą smakowitość i odpowiednią dla danego stada przyswajalność, jednocześnie spełniając wymagania w zakresie wydajności. Znalezienie takiej równowagi jest efektem specjalnej wiedzy. Wymaga ona wdrożenia odpowiednich praktyk rolnych, ale także reagowania na działanie wielu czynników zewnętrznych powodujących pogorszenie składu runi.
Mając świadomość panujących warunków, a także konsekwencji finansowych, jakie może spowodować taka degradacja, JOSKIN opracował pełną ofertę sprzętu umożliwiającego pielęgnację i renowację łąk, aby zapewnić rolnikom produkcję dobrej jakościowo paszy w wystarczającej ilości.
Wybór wyposażenia nigdy nie jest łatwy. Ten katalog ma więc na celu pomóc odbiorcy w doborze sprzętu, który najlepiej zaspokoi jego potrzeby, zależnie od typu uprawianych użytków zielonych i uszkodzeń, jakie na nich występują.
Stan flory jest głównym wskaźnikiem stanu łąki. Idealnie jest, gdy okrywa roślinna jest jednolita, a jej stały skład w przybliżeniu wygląda następująco:
Jednakże wiele czynników może zagrozić utrzymaniu takiej równowagi i doprowadzić do degradacji użytku zielonego:
Aby zapobiec zakłóceniu równowagi należy działać szybko i w odpowiedni sposób. Warto więc zrozumieć, jak działa brona, aby można było ustalić, jaki model będzie się najlepiej nadawał do danej pracy.
Dużym atutem bron JOSKIN jest ich zdolność skutecznego reagowania na różne sytuacje, jakie mogą wystąpić. Wszystkie nasze modele są z założenia wielozadaniowe, ale jednocześnie każdy jest wyspecjalizowany do określonych prac, co daje mu zdolność działania z większą precyzją i lepszego usuwania danego typu uszkodzeń użytków zielonych, zależnie od liczby i częstotliwości ich występowania.
Specyficzne działanie każdej z naszych bron wynika z połączenia 5 czynników:
Łajniaki występujące na wypasanych łąkach stanowią element użyźniający, który może podnieść ich wydajność. Krowy mleczne wykorzystują tylko niewielką część składników pokarmowych, z tego co spożywają i duża ich część pozostaje na łące, przyczyniając się do powstawania obszarów o dużej koncentracji związków mineralnych. Niestety te obszary są nierównomiernie rozmieszczone na pastwisku. Bez interwencji właściciela, łajniki mogą nie tylko zniechęcić bydło do paszy w ich pobliżu, ale również zwiększyć ryzyko powstania luk wśród wartościowych traw, jakie przykrywają. Takie luki szybko zarastają chwastami. Rozwiązanie polega na rozbiciu i rozrzuceniu łajniaków, aby równomiernie rozprowadzić zawarte w nich składniki pokarmowe. Można to robić przez cały rok. Jednakże zaleca się, aby wykonywać to na niskiej trawie, tuż przed deszczem, który ją szybko spłucze, dzięki czemu nie straci atrakcyjności dla zwierząt.
Mech ma na ogół tendencję masowego zarastania gruntów, których wierzchnia warstwa jest zbyt kwaśna. Opanowuje również obszary użytków zielonych o dużym zacienieniu lub niedostatecznym napowietrzeniu, gdzie podłoże jest zbyt ciężkie i zawilgocone. Mech jest dość łatwo usnąć mechanicznie, przejeżdżając po powierzchni gruntu urządzeniem z lekko sprężynującymi zębami. Taki zabieg jest zalecany, aby dać łące możliwość oddychania, zwiększyć poziom nitryfikacji i zapewnić w ten sposób warunki potrzebne do rozwoju wartościowych roślin.
Im więcej jest w glebie dżdżownic i innych mikroorganizmów, tym jest ona atrakcyjniejsza dla kretów. Niestety konsekwencją ich inwazji jest powtarzające się powstawanie krecich kopców. Rozgarnianie kretowisk za pomocą półsztywnych zgarniarek jest zatem bardziej niż zalecane. To rozwiązanie umożliwia wyrównanie powierzchni i zapobiega przedwczesnemu zużyciu noży kosiarki oraz zanieczyszczeniu paszy ziemią podczas sianokosów. Jeśli ziemia z rozgarniętych kretowisk stanowi niemal połowę powierzchni, zaleca się wykonać podsiew, żeby ta powierzchnia nie została opanowana przez niepożądane chwasty.
Na użytkach zielonych struktura gleby jest nieustannie zagrożona. Choćby ze względu na zmiany pogodowe, zadeptywanie pastwisk przez bydło czy przejazdy pojazdów rolniczych. Te wszystkie czynniki powodują nieuchronne ubijanie podłoża, zmieniając jego strukturę. Jesienią (po wypasie) i wiosną konieczne jest głębsze napowietrzenie gleby (>3 cm) poprzez intensywniejsze niż zwykle bronowanie przy użyciu sztywnych zębów z lemieszami. Ten zabieg pozwala przywrócić glebie luźniejszą strukturę, zapewniając lepszą cyrkulację wody i powietrza, sprzyjając szybszemu nagrzaniu darni i pobudzając jej naturalną aktywność biologiczną. Taka pielęgnacja pozwala znacznie poprawić wydajność użytku zielonego i uzyskać gęściejszą ruń i lepszą jakościowo paszę.
Chodzi tu o decydujący zabieg, który ma wpływ na dobry stan łąki. Wykonuje się go poprzez lekkie bronowanie darni na głębokość kliku centymetrów, wykonywane za pomocą kolejnych rzędów sprężynowych zębów uginających się przy kontakcie z podłożem. Takie działanie zapewnia mechaniczne usuwanie kiełkujących lub młodych chwastów, pozwalając w ten sposób zmniejszyć ich konkurencyjność w stosunku do wartościowych gatunków. Skaryfikacja łąki zapewnia również zgrabienie wszystkich pozostałości organicznych (suchych traw, liści itp.) wymieszanych z runią. Ta szkodliwa warstwa nie tylko blokuje dostęp tlenu do zdrowych korzeni, ale również utrudnia cyrkulację wody w glebie, sprzyjając zamszeniu. Regularne usuwanie filcu zeschniętej masy umożliwia więc lepsze napowietrzenie gleby oraz wzmocnienie cennych gatunków traw.
Na tej samej zasadzie, przejazd broną pozwala także zlikwidować zeschniętą ziemię, gdy po intensywnych opadach nastąpi susza, prowadząc do powstania skorupy glebowej. Jeśli się jej nie rozkruszy, ta zwarta warstwa sprzyja powstawaniu zastoin wody na powierzchni, które mogą spowodować miejscowe podtopienia flory w razie deszczu. Ostatnią zaletą skaryfikacji jest przygotowanie podłoża pod planowany podsiew. Wzruszenie gleby przez zęby sprężynowe pozwala rozkruszyć grudy ziemi i zapewnić pulchne podłoże, konieczne do kiełkowania nasion, gwarantując jednocześnie lekką niwelację gleby.
Krety powodują powstawanie tylko niewielkich nierówności gleby, natomiast jej poważna degradacja następuje w wyniku działania innych znanych zwierząt, jakimi są dziki. Zależnie od okoliczności, mają one zwyczaj rycia na obszarze o zróżnicowanej powierzchni, poszukując pożywienia (dżdżownic, gryzoni. owadów itp.). W zależności od skali szkód, będziemy mówić o większym lub mniejszym zbuchtowaniu darni. W każdym przypadku konsekwencje są często trudne dla rolnika - zryte obszary w różnym stopniu obniżają wydajność użytków zielonych i ułatwiają wysiewanie się uciążliwych chwastów, jak oset lub szczaw. Nierówności terenu spowalniają mechaniczne prace przy użyciu maszyn, obniżając komfort i precyzję ich wykonywania oraz zwiększając ryzyko zanieczyszczenia paszy ziemią. Wiąże się to również z możliwością wydostawania się kamieni na powierzchnię, co może mieć wpływ na przedwczesne zużycie, a nawet uszkodzenie sprzętu. Aby temu zapobiec, trzeba jak najszybciej usunąć szkody wyrządzone przez dziki. Te prace należy wykonywać, gdy jest sucho, równając teren solidną listwą zamontowaną na półsztywnej konstrukcji.
Biorąc pod uwagę te wszystkie zagrożenia, zbiorowisko roślinne użytku zielonego nie zawsze pozostaje nienaruszone przez cały sezon. Nie rzadko zdarza się, że z przykrością trzeba stwierdzić ogólny spadek gęstości runi lub pojawienie się większych lub mniejszych powierzchni niepokrytych roślinnością, co ma bezpośredni wpływ na spadek poziomu wydajności. Zależnie od tego, ile pozostało cennych gatunków traw (co najmniej 30%), konieczne może być odnowienie użytku zielonego. Polega ono na uzupełnieniu flory łąkowej poprzez wprowadzenie wybranych gatunków poprawiających jej jakość i szybko rozwijających się w pustych miejscach, póki nie zarosną one niepożądanymi gatunkami. Podsiew ma tę zaletę, że jest zabiegiem, który pozwala utrzymać produkcję paszy, zachowując zasadniczą część okrywy roślinnej. Jednakże uwarunkowane jest to wykonaniem dwóch prac: bronowania w celu usunięcia starej darni i odpowiedniego spulchnienia gleby, by przygotować ją pod siew (najlepiej wyposażyć bronę w rozsiewacz). Podłoże musi być wystarczająco ogrzane i wilgotne, co przyspieszy kiełkowanie. Podsiew należy więc zrobić wiosną lub pod koniec lata, aby rośliny mogły osiągnąć wystarczające stadium wzrostu, by przetrwać pierwsze susze lub pierwsze przymrozki. W przeciwnym razie dobrze jest wykorzystać, jako uzupełnienie zabiegu, udeptywanie powierzchni pastwiska przez bydło, które może docisnąć nasiona do podłoża.
Ze względu na właściwy sobie zakres działania, nasze brony są przeznaczone do użytkowania z określonymi ciągnikami. W związku z tym ich ramy zawierają układ zawieszenia dostosowany do tych ciągników. Rodzaj zaczepu posiadanego ciągnika ma więc także pewne znaczenie.
Podobnie jak wszystkie maszyny rolnicze, brona jest inwestycją i jako taka podlega wymogom opłacalności. I z tego względu jej szerokość stanowi decydujące kryterium wyboru. Powinna być ona dostosowana do uprawianego areału. Broną o odpowiedniej szerokości będzie można wykonać na danej powierzchni mniej przejazdów niż węższym modelem, niedobranym do powierzchni użytku zielonego. Koszt renowacji hektara łąki będzie wtedy odpowiednio niższy. Ponadto jej poszczególne elementy robocze będą mniej eksploatowane, co wiąże się z ich mniejszym zużyciem.
Moc posiadanego ciągnika jest innym elementem, jaki należy uwzględnić przy wyborze maszyny. Brony mają określoną masę. Ponadto zależnie od rodzaju wykonywanej pracy, głębokości roboczej i typu podłoża, na którym pracują, potrzebna jest im odpowiednia moc ciągnika.
Wybierając model brony, należy dobrze sprecyzować swoje potrzeby. Najlepszym sposobem, aby to zrobić jest określenie działań korygujących, jakie chcemy wykonać na łące, aby przywrócić jej równowagę ilościowo-jakościową.